Kobieta jest dla Boga również ważna.bmp
Kobieta jest dla Boga również ważna.bmp Rozmiar 395 KB |
Zastanówmy się nad rozmową Jezusa z Samarytanką spotkaną przy studni. W Ewangelii według Jana czytamy: „Pewna niewiasta z Samarii przyszła zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: ‚Daj mi pić’”. A więc zagadnął ją w miejscu publicznym, chociaż większość Żydów nie utrzymywała żadnych kontaktów z Samarytanami. Jak wyjaśnia popularna encyklopedia biblijna, dla Żydów „wyjątkowo skandaliczne było prowadzenie rozmowy z kobietą w miejscu publicznym” (The International Standard Bible Encyclopedia). Ale Jezus szanował kobiety, liczył się z ich uczuciami i nie żywił do nikogo żadnych uprzedzeń związanych z narodowością lub płcią. Przeciwnie, to właśnie Samarytanka była pierwszą osobą, której otwarcie powiedział, że jest Mesjaszem (Jana 4:7-9, 25, 26).
Innym razem do Jezusa podeszła kobieta, która od 12 lat cierpiała na upływ krwi — dolegliwość wyniszczającą, a zarazem kłopotliwą. Chora dotknęła go i natychmiast została uleczona. Czytamy, że wtedy „Jezus odwrócił się i zauważywszy ją, rzekł: ‚Odwagi, córko; twoja wiara cię uzdrowiła’” (Mateusza 9:22). Zgodnie z Prawem Mojżeszowym kobiecie z taką przypadłością nie wolno było przebywać w tłumie, a tym bardziej nikogo dotykać. Jezus jednak nie zganił jej, lecz okazał współczucie, pocieszył ją i nazwał córką. Musiało ją to ogromnie podnieść na duchu, a Jezus cieszył się, że mógł ją uleczyć.
Gdy Chrystus został wskrzeszony, najpierw ukazał się kobietom: Marii Magdalenie i innej swojej uczennicy, którą Biblia nazywa „drugą Marią”. Mógł się przecież ukazać Piotrowi, Janowi lub innemu mężczyźnie, tymczasem zaszczycił właśnie kobiety i to one stały się pierwszymi naocznymi świadkami jego zmartwychwstania. Anioł powiedział im, żeby wieść o tym zdumiewającym wydarzeniu zaniosły uczniom Jezusa. Również sam Jezus dał im polecenie: „Idźcie, powiedzcie moim braciom” (Mateusza 28:1, 5-10). A więc bynajmniej nie podzielał poglądu panującego wśród ówczesnych Żydów, jakoby kobieta nie mogła być wiarygodnym świadkiem.
Syn Boży był zatem daleki od żywienia uprzedzeń wobec kobiet bądź dyskryminowania ich w jakikolwiek sposób — przeciwnie, dowiódł, że je szanuje i ceni. Przemoc wobec kobiet jest zupełnie sprzeczna z naukami Jezusa, a możemy być pewni, że jego postawa doskonale odzwierciedla pogląd Jehowy, jego Ojca.